Czwarty bój podczas dzisiejszej gali a więc starcie na szczycie kategorii koguciej w organizacji. Zobaczyć w nim mogliśmy powracającego do klatki Pawła Polityłę (5-2), który zmierzył się ze znacznie bardziej doświadczonym Bogdanem Barbu (16-12). Starcie to dotrwało dystansu pełnych 3 rund a jego zwycięzcą mimo odjętego w 2 rundzie punktu został ”Polski Orzeł”.

RUNDA 1

Ruchliwy na nogach Barbu szachuje pozycjami, spokojny Polityło spokojnie kontroluje klatkę. Niskie kopnięcie i kontra na prawy. Przestrzela wysokim kopnięciem, bitka pod siatką cios za cios. Podbródkowy ale skleja się Polityło i szuka sprowadzenia do parteru. Pojedyncze ciosy z klinczu, siłowanie i umęczenie Pawła Polityły. Ależ zerwanie Barbu i trafił sierpem. Backfist, kolano ale chybione. Ciągła mobilność Rumuna, podbiera nogę Paweł ale broni się Barbu. Ponownie dobrze broni się Bogdan i szuka kolejnych ciosów. Próba sprowadzenia, obrotowy łokieć ale bardzo dobry unik Rumuna. Po raz kolejny przyparty do siatki Barbu.

RUNDA 2

Przejmuje środek klatki Paweł Polityło, idzie ciągle do przodu lecz opuszcza ręce. Przyjmuje sierpowy, lecz bez większych konsekwencji. Pełna kontrola Polityły z góry, po obaleniu, trzyma i obija Rumuna. I mamy nieprzepisowe Kolana w parterze. Sędzia i lekarz sprawdzają Rumuna, który jednak podejmuje się dalszej walki. Mamy jednak minus punkt dla Polityły. Ponowny docisk i kolana na głowę Pawła. Skutecznie rozbijany Bogdan. Kolana w korpus, tym razem już w pełni legalne, nurkuje po nogi i trzyma nogę Rumuna w górze Polityło i grzmotnął rywalem o matę. Niespełna trzydzieści sekund do końca rundy, musi atakować Barbu jeśli chce wygrać tę rundę. Latające kolano siadło, i dokłada obrotówkę lecz prosto w gardę ląduje w parterze. Bije Polityło ale sędzia przerywa walkę z powodu końca rundy drugiej.

RUNDA 3

Konsekwencja Pawła i ponowna dominacja przy siatce. Krótkie ciosy na głowę trenującego w ATT Zagrzeb zawodnika. Kopia akcji po krótkiej wymianie w stójce, pełna dominacja pod siatką. Bezradny Barbu w tym aspekcie walki. Kolejne ciosy na tułów i sporadycznie na głowę Rumuńskiego zawodnika. W ten sposób Paweł Polityło chce zwyciężyć ten pojedynek. Broni się Barbu przed obaleniem, krzycząc do trenerów i kibiców zgromadzonych na hali. Końcówka walki i koniec pojedynku, zapaśniczo zdominowany Barbu w trzeciej rundzie tego boju.