Już nikt nie może nazwać go freakfighterem! Mariusz Pudzianowski (17-7) ciężko i idealnie w punkt ciosem podbródkowym znokautował Michała Materlę (31-9) w 107 sekund! ”Pudzian” był naprawdę dobrze przygotowany i m.in. udało mu się obronić obalenie Michała. Czyżby nadchodził Pudzian v. 2.0?