A więc już oficjalnie organizacja UFC uratowała walkę wieczoru zbliżającej się gali z numerem 251. Dzierżący pas dywizji półśredniej Kamaru Usman (16-1) finalnie spotka się z mistrzem BMF Jorge Masvidalem (35-13). Przypomnijmy, iż zaraz po wypadnięciu z pojedynku Gilberta Burnsa (19-3), ”Gamebread” wyraził chęć występu podczas gali w Abu Dhabi. Wczoraj także zawodnicy odbyli testy na obecność COVID, które wyszły negatywne. Nic więc nie stało na przeszkodzie zestawienia Panów.
–
–
Jorge Masvidal to efektownie walczący stójkowicz. Jest on także posiadaczem najszybszego nokautu w historii organizacji UFC. Osiągnięcie te zanotował podczas gali UFC 239, gdzie w 5 sekund latającym kolanem ciężko znokautował Bena Askrena (19-2). Walkę wcześniej ”Gamebread” powrócił na ścieżkę zwycięstw niespodziewanie nokautując w 2 rundzie faworyzowanego Darrena Tilla (18-2-1). Starcie to było walką wieczoru gali UFC on ESPN+ 5. Po raz ostatni oglądaliśmy go w listopadzie 2019 roku, gdzie po przerwaniu lekarza w wyniku rozcięć zdobył pas BMF pokonując twardego Nate’a Diaza (20-12).
–
Kamaru Usman mistrzem wagi półśredniej został w marcu 2019 roku, niespodziewanie detronizując na pełnym dystansie ówczesnego mistrza Tyrona Woodleya (19-5-1). Od tamtego czasu udało mu się go obronić, gdy po świetnym pojedynku ubił w 5 rundzie Colby’ego Covingtona (15-2). Wcześniej decyzjami sędziowskimi ”Nigeryjski Koszmar” pokonywał m.in. Demiana Maie (28-10) oraz Rafaela Dos Anjosa (29-13). Warto wspomnieć, iż do amerykańskiego giganta dostał się zwyciężając 21 edycję programu The Ultimate Fighter, gdzie w finale poddał Haydera Hassana (9-5).