Denis Załęcki w dzisiejszym wywiadzie dla FanSportu zapowiedział, że ”wypłaci liścia” Arkadiuszowi Tańculi i jego koledze ”Szalonemu Reporterowi” za publiczne wyśmianie go na jednym ze swoich materiałów. Przedstawiciel organizacji FAME MMA odniósł się do tego na swoim Instastory.

”Jest mi bardzo przykro, że Denis w ogóle nie zrozumiał mojej wypowiedzi. Wypatrzył się, że mu ubliżamy, że gadamy jakieś farmazony. Sami oceńcie czy są tam jakieś farmazony, pomówienia, bo ja tam nie doszukałem się żadnych. Nie jestem człowiekiem, który by kogoś obrażał, oczerniał czy pomawiał w internecie, więc Denis czegoś nie zrozumiał, nie obejrzał tego ze zrozumieniem, nad czym ubolewam. Będziesz mnie bić z liścia? Człowieku, dlaczego masz mnie bić z liścia? Chcesz się ze mną bić, nie ma problemu, możemy podpisać kontrakt i spotkać się w oktagonie, czy to w Fame MMA czy w High League. Pewnie nasze federacje się między sobą dogadają. Ja w tym roku mam dwie walki, więc w przyszłym roku nie ma problemu, możemy się spotkać. Ja chciałem zrobić wreszcie masę, dobić do stu kilogramów. Nie ma problemu, stary. Dla mnie takie wyzwanie jest jak najbardziej w porządku. Ale na sportowo, a nie jakieś dawanie sobie lepców, to nie jest PunchDown, spotkajmy się w oktagonie. Tyle, jeżeli rzeczywiście poczujesz się urażony to zadzwoń do mnie, wyjaśnimy sobie wszystko. Jeżeli chcesz się ze mną bić, to również zadzwoń do mnie lub do mojego menagera, zapraszam.”

Denis już 4 czerwca wystąpi na gali HIGH League, gdzie zmierzy się z Mateuszem Kubiszynem w MMA. Warto podkreślić że będzie to jego debiut w tej właśnie formule. Arkadiusza Tańculę, po raz ostatni oglądać mogliśmy w jego pamiętnym boju w klatce Rzymskiej. Wtedy ”Aroy” zwycieżył przez dyskwalifikację rywala z Jackiem Murańskim.

Jeśli podoba ci się nasza twórczość i chcesz nas wesprzeć zapraszamy na: buycoffee.to/mmafists