Dosłownie przed chwilą na swoim profilu Instagram czołowy zawodnik dywizji lekkiej KSW Roman Szymański (12-5) wyzwał na pojedynek Mateusza Legierskiego (6-0). ”Demolka” wspomniał, że chętnie zaprezentował by niepokonanemu Legierskiemu różnicę między organizacją KSW a Oktagon MMA, w której dzierży pas. Przypomnijmy, że reprezentant klubu Octagon Team Cieszyn niedawno podpisał kontrakt z największą polską organizacją.

https://www.instagram.com/p/CAxfkNHhbHz/

”Widzę, że wszyscy cię ładnie przywitali Mateusz „Dynamit” Legierski, przyjąłeś gratulacje i nawet już przymierzasz też pas mistrzowskiego w kategorii lekkiej, a ja z chęcią uzmysłowię ci jaka przepaść dzieli KSW od OKTAGON MMA!”

Roman Szymański swój ostatni bój stoczył podczas hitowej pierwszej gali KSW która odbywała się w Zagrzebiu. Wówczas trenujący na co dzień w klubie Czerwony Smok Poznań zawodnik bez problemowo rozprawił się z Milosem Janiciciem (11-3). Był to dla niego powrót do kategorii lekkiej, w której w przyszłości dzierżył m.in. pas organizacji FEN. Wcześniej pod banderą KSW Romek pokonywał m.in. mocnego Daniela Torresa (10-4) oraz twardego Sebastiana Romanowskiego (14-8-1).

Mateusz Legierski mistrzowskie trofeum organizacji Oktagon zdobył w swoim ostatnim boju. Wtedy też po 5 rundowym emocjonującym pojedynku wypunktował jednogłośnie Miroslava Strbaka (18-10-1). Wcześniej pod banderą czesko-słowackiej organizacji zwyciężał z takimi zawodnikami jak obdarzony świetnymi warunkami fizycznymi Ronald Paradeiser (10-6) oraz solidny Jakub Bahnik (5-4). Od maja tego roku pochodzący z Koniakowa zawodnik reprezentuje także KSW.