Za nami kolejna gala spod szyldu organizacji Eagles Fighting Championship. Jak informowaliśmy wcześniej w jednej z walk karty głównej Jakub Wikłacz (10-2-1) zwyciężył Nikolaya Kondratuka (14-9) poddając go w 1 rundzie pojedynku. Zaś w walce poprzedzającej walkę wieczoru oglądać mogliśmy starcie Bogdana Barbu (16-11), który bronił pasa mistrzowskiego wagi koguciej. Były zawodnik KSW, musiał uznać wyższość swojego rodaka Mikhaila Sirbu (14-7), który poddał go duszeniem w 2 rundzie starcia. Tym samym stracił pas mistrzowski organizacji Eagles FC.

Warto przypomnieć iż panowie spotkali się już wcześniej. Wówczas podczas gali Eagles FC 9, Bogdan Barbu (16-11) po świetnym i efektownym pojedynku poddał Mikhaila Sirbu (14-7) gilotyną w 5 rundzie pojedynku. Stawką tamtego pojedynku również był pas organizacji Eagles FC a sam pojedynek był walką wieczoru gali.

Fot. eaglesfc.org

Dla Bogdana Barbu była to pierwsza porażka od ubiegłorocznego debiutu w organizacji KSW na gali w Lublinie. Wówczas Rumun został znokautowany w pierwszej rundzie przez Sebastiana Przybysza (6-2). W międzyczasie stoczył on pojedynek na gali RXF 37 w Bukareszcie poddając w nieco ponad 40 sekund Mirko Jovanovicia (0-13).

Obecny mistrz Mikhail Sirbu wczorajszym triumfem powrócił na ścieżkę zwycięstw w swojej karierze. W swoim ostatnim boju uległ on Evgeny’emu Odnorogowi (16-6). Ukrainiec poddał Rumuna w trzeciej rundzie podczas gali Eagles Elimination. Wcześniej posiadał on serię twój zwycięstw, które odnosił nad Kylychbekiem Sadirdinovem (6-6) oraz Ionem Vranceanu (8-17).