Mateusz Murański (4-1) po raz kolejny zaskoczył wszystkich! ,,Muran’’ okazał się lepszy na pełnym dystansie od faworyzowanego Alana Kwiecińskiego (2-5). Sędziowie nie byli jednomyślni i punktowali ten pojedynek stosunkiem (2x 29-28, 28-29).

Muran w 2 rundzie zdołał znokdaunować Kwiecińskiego obszernym sierpowym. Na tym właśnie opierał się jego plan, szukał właśnie ciosów sierpowych i zadawał je z pełna mocą. Alanik starał się szybkościowo ograć swojego przeciwnika. Ponadto szukał sprowadzeń, co udało mu się w 1 i końcówce 3 rundy. Mateusz również zdołał obalić Alana, robiący to na początku ostatniej rundy tego boju.