Niestety z powodu problemów wizowych Jose Aldo (28-6) nie wystąpi na gali UFC 250. Zastępstwem dla mistrza Henry’ego Cejudo (15-2) jest ex champion dywizji koguciej Dominick Cruz (22-2). ”The Dominator” sam zgłosił gotowość do pojedynku na swoim profilu na Twitterze a portal Combate ogłosił iż strony już się dogadały. Gala odbędzie się już 9 maja, a starcie to będzie walką wieczoru tegoż widowiska.

”Drogi Henry Cejudo, Prawdziwemu królowi powiedziano już, że walczymy 9 maja. Spotkamy się tam. P.S. – Zabierz swojego drugiego malutkiego przyjaciela Lil @cptdasamericas żebym mógł was spoliczkować. Podpisane, zapieczętowane, dostarczone!” – skomentował Dominick Cruz

Dla Dominicka Cruza będzie to powrót do octagonu UFC po 3,5 rocznej przerwie. Po raz ostatni oglądać mogliśmy go podczas gali UFC 207, gdzie uległ jednogłośną decyzją sędziowską Cody’emu Garbrandtowi (11-3). Wcześniej odprawiał on m.in. Demetriousa Johnsona (30-3-1) oraz T.J. Dillashawa (16-4). Pas dywizji koguciej zdobył on podczas gali UFC 132. Zrewanżował się wówczas Urijah Faberowi (35-11) za porażkę z 2007 roku wypunktowując go jednogłośnie.

Henry Cejudo w swoim ostatnim pojedynku zdobył trofeum wagi koguciej UFC rozbijając ciosami w 3 rundzie Marlona Moraesa (23-6-1) w walce wieczoru gali UFC 238. Walkę wcześniej znokautował w 32 sekundy T.J. Dillashawa (16-4) broniąc pasa wagi muszej. Trofeum te zdobył podczas gali UFC 227, gdzie niespodziewanie zrewanżował się Demetriousowi Johnsonowi (30-3-1) zwyciężając starcie przez niejednogłośną decyzję sędziów.

Na odpowiedź mistrza nie musieliśmy czekać długo:

”Błagaj mnie dalej!”