Sylwester Miller (9-4) przed momentem zanotował pierwszy pojedynek poza granicami kraju. Reprezentant WCA Fight Team sterowany przez Shocker Managment uległ niepokonanemu Jack’owi Carthwrightowi (10-0) przez dyskwalifikację po nielegalnych uderzeniach głową. Anglik przed pojedynkiem był dużym faworytem zarówno w oczach bukmacherów jak i odbiorców gali Cage Warriors mimo to Polak wyglądał w tym starciu bardzo dobrze.

W pierwszej rundzie Miller mimo nienajlepszego początku (walka z pleców w wyniku poślizgnięcia po ciosie rywala) pokazał się nieźle. Uniknął kilku prób poddań i spędził prawie 2 minuty z góry na swoim rywalu. W końcówce nawet zasypując go kilkoma ciosami. W drugiej odsłonie starcia Polak kilkakrotnie odwołał się do swoich zapasów. W stójce również starał się odpowiadać na mocne podbródkowe brytyjczyka. Ponownie zaznaczył końcówkę udanym sprowadzeniem. Trzecia odsłona przebiegała pod dyktando Polaka który udanie obalał i bił swojego rywala. Został jednak już po raz kolejny upomniany za uderzenia głową. Skutkowało to odjęciem dwóch punktów. W czwartej rundzie Polak został zdyskwalifikowany.